Człowiek błądzi i grzeszy, taka jest jego natura. Nawet gorliwy katolik musi się w swoim życiu nawracać i to nawet wtedy, gdy nie ma mowy o klasycznym zwątpieniu. Całe mnóstwo problemów pojawia się tuż obok, a jednym z nich jest pycha. Im dalej wchodzimy w XXI wiek, tym mocniej trzeba przyglądać się temu zjawisku i edukować wiernych na jego temat. Dlaczego? Bo pokus z nią związanych mamy aż nadto.

Siedem grzechów głównych i „grzech rozumu”

Piekło Dantego to idealny przykład tego, jak duży wpływ intelekt ma na grzech, jakim jest pycha. To właśnie tam w dość istotny sposób zwrócono uwagę na tę mocną relację. Bez wątpienia im więcej wiemy, tym łatwiej jest popaść w egocentryzm i stan fałszywego uniesienia ponad resztę społeczeństwa. Taka postawa w chrześcijaństwie nie przystoi, katolik powinien wystrzegać się tego typu zachowań.

Katechizm Kościoła Katolickiego wymienia kilka destrukcyjnych działań ludzkich, opisując je jako siedem grzechów głównych. Jest wśród nich kilka całkiem przyziemnych spraw, jak łakomstwo czy lenistwo, lecz to właśnie pycha jest ułożona na pierwszym miejscu. Nie bez powodu.

Co to jest pycha?

Obecne czasy dają nam bardzo dobry dostęp do wiedzy i dóbr konsumpcyjnych, stosunkowo łatwo można też różnymi drogami dotrzeć do odpowiednich środków materialnych. Te trzy sprawy można porównać do żyznej ziemi, na które trafia nasiono szkodliwego chwastu — a taka właśnie jest pycha. Definicja tego zjawiska zakłada pewną nadgorliwą wyniosłość i wiarę we własne możliwości, powiązaną z wysokim mniemaniem o sobie i agresją słowną lub psychiczną względem innych osób. Co ciekawe, wśród osób pysznych zawsze gromadzi się spore gremium fałszywych przyjaciół, poszukujących korzyści dla siebie — to kolejna patologia tego zjawiska.

Do czego prowadzi pycha?

Konsekwencji związanych z pierwszym z grzechów głównych jest wiele, żadne z nich nie są dobre. Przede wszystkim:

  • oddala od Boga i zbawienia,
  • krzywdzi ludzi dookoła,
  • nie pozwala na przeżywanie życia w zgodzie z założeniami wiary,
  • silnie uzależnia, jednocześnie dając złudną wizję solidnych fundamentów życiowych,
  • w konsekwencji — pycha prowadzi do upadku człowieka.

Nie sposób polemizować ze zgubnym wpływem tego zjawiska nawet w ujęciu biblijnym:

„Lepiej być skromnym pośród pokornych, niż łupy dzielić z pysznymi”16,19 Księga Przysłów

„Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony”19,30 Ewangelia św. Łukasza Odpowiedzią na dumę, snobizm i egoizm, powinna być skromność, pokora i dobroduszność. Tak postępuje każdy świadomy katolik — ciągotki związane z tą pierwszą grupą cech powinny zostać poddane nieustannej pracy i oszlifowaniu. O tym, czym jest pycha, warto podyskutować również z księdzem. Szczególnie ciekawe jest przede wszystkim spojrzenie na duchowe konsekwencje z nią związane, między innymi postępujący marazm i brak autentycznej radości z życia oraz potrzeby zbliżania się do Boga.

Marketing dla treści religijnych i nie tylko
Sztuczna Inteligencja