Istnieją różne chwile w życiu chrześcijanina — zarówno te dobre, jak i złe. Mnóstwo pokus, które nas otaczają, czasami potrafi wręcz przytłoczyć swym naporem. W takich momentach warto sięgnąć do tzw. egzorcyzmów prywatnych, będących formą modlitwy możliwej do odmówienia przez każdego wiernego. Mimo wszystko trzeba pamiętać, że ich obecność powinna wiązać się również ze wsparciem i radą po stronie duchownego. Modlitwa o uwolnienie od złych myśli to jednocześnie bardzo silne, duchowe narzędzie, którego warto używać z rozwagą i rozmysłem.
Dręczenia duchowe
Na wstępie warto zdać sobie sprawę z tego, że zło niezwykle często zagląda do naszej codzienności. Potrafi to robić w różny sposób — od wspomnianych wcześniej pokus, aż po różnego rodzaju niepokoje. Takich dręczeń duchowych może zaznać każdy, zarówno osoba niewierząca, jak i bardzo gorliwy katolik. W tym przypadku nie ma równych i równiejszych, każdy człowiek musi być gotowy na to, że zło wykorzysta swój moment i będzie starało się przeniknąć do danego życia, aby siać w nim ferment i sprowadzać na niewłaściwą ścieżkę.
Dla katolika najistotniejszą bronią w tym momencie jest pełna ufność w działania Boga, jeszcze gorliwsze wykonywanie postanowień zawartych w przykazaniach, w tym tych dotyczących miłości. Kolejnym rozwiązaniem jest modlitwa o uwolnienie od złego. Człowieka, który ucieka się do tej potrzeby, czeka z pewnością bardzo silne, duchowe przeżycie.
Jak wygląda modlitwa o uwolnienie od złego ducha?
Nie ma jednolitego wzoru na tego typu egzorcyzm. Przede wszystkim trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że o tym jak wypędzić ducha z człowieka musi decydować kapłan z odpowiednimi umiejętnościami i uprawnieniami. To jest jednak sytuacja skrajna, mająca związek z opętaniem i zdarza się stosunkowo rzadko.
Zdecydowanie częściej pojawiają się zwykłe, życiowe problemy, które można „potraktować” taką właśnie modlitwą, jak tytułowa. Jako przykład warto podać ogólną jej wersję:
O Jezu Zbawicielu, Panie mój i Boże mój, który poprzez ofiarę krzyża odkupiłeś nas i zwyciężyłeś szatana, proszę Cię o uwolnienie mnie od wszelkiej obecności diabelskiej i od wszelkiego wpływu szatana. Proszę Cię o to w Twoje imię. Proszę Cię o to przez Twoje rany. Proszę Cię o to przez Twoją krew. Proszę Cię o to przez Twój krzyż. Proszę Cię o to przez wstawiennictwo Maryi. Niepokalanej i Bolesnej Twojej Matki. Krew i woda, które wypływają z Twego boku, niech spłyną na mnie, aby mnie oczyścić, wyzwolić i uzdrowić. Amen.
Oraz w innym brzmieniu:
Wszechmocny Boże, przyzywam Twojej obecności, aby tylko Twój Duch prowadził mnie i strzegł przed wszelkimi pokusami, jakie zastawia na mnie zły duch. Bądź przy mnie, gdy doświadczam kuszenia do grzechu lub porzucenia drogi sprawiedliwości. Nie zostawiaj mnie samego! Panie, Ty wiesz, że bez Ciebie niczego nie mogę dokonać. W Tobie bowiem żyję, poruszam się i jestem. Bez ciebie upadam w grzech i ginę. Umocnij mnie swoją cichą obecnością. Uwolnij mnie od wszelkich złych pragnień i myśli, które prowadzą do grzechu i prowokują pokusę. Daj siłę do pokonywania trudności, abym uwierzył, że wystarczy mi Twojej łaski. Oddal działanie złego ducha i nie daj, aby do mnie wrócił. Nie pozwól, aby stał się moim towarzyszem. Nie chcę mieć z nim nic wspólnego. Zachowaj moje serce czystym i napełnij je swoim miłosierdziem. Wzmocnij mnie odwagą i stanowczością, abym mężnie przeciwstawiał się złu i jego skutkom. Mocny w wierze przeciwstawiam się temu, który jest ojcem kłamstwa. Nie chcę uznawać za swoje jego myśli i podszeptów. Tylko Tobie, Panie, ufam. Niech nie będę zawstydzony na wieki! Amen. Jednocześnie stosując tego typu egzorcyzmy, trzeba pamiętać, że ich największą siła tkwi w wierze wypowiadającego te słowa. Jeśli ten składnik nie będzie mocno obecny, trudno mówić o próbie oddania spraw w ręce Boga — prośby będą wyrażane w sposób niepełny. Dopiero modlitwa o uwolnienie od złych myśli odmawiana z nadzieją, ufnością i wiarą, będzie mogła nieść ukojenie i spokój.